środa, 24 listopada 2010

Zaz

Wydawnictwo: Universal Music Group
Rok: 2010
Gatunek: Nieokreślony
Cena: 33,49 (42,49 Special Edition)

1. Les Passants
2. Je Veux
3. Le Long De La Route
4. La Fée
5.Trop Sensible
6. Prends Garde A Ta Langue
7. Ni Oui Ni Non
8. Port Coton
9. J'Aime A Nouveau
10. Dans Ma Rue
11. Eblouie Par La Nuit

Rewelacja! Zakochałam się od pierwszego dźwięku… i myślę, że będzie to miłość na wiele lat. Mam na myśli Zaz- Francuzkę, która niedawno wydała swoją pierwszą płytę zatytułowaną po prostu „Zaz”.
Znalazłam ją zupełnie przypadkowo- miałam ochotę na coś nowego i prawdę mówiąc po kilku godzinach spędzonych przed komputerem planowałam już oddać się rozrywkom innym, niż muzyczne, ale pomyślałam: „ostatni raz- jak będzie pudło, to idę spać”. I w głośnikach popłynęło- bo inaczej nie mogę napisać- „Les passants”, która jak na razie jest mojąu lubioną na tym albumie. Cóż to był za balsam na moje znerwicowane ostatnim heavy metalem uszy! Pierwsze dźwięki piosenki otwierającej album to melodyjka z pozytywki. A za chwilę już sama Zaz czaruje nam swoim głosem, o których w pierwszej chwili pomyślałam: „Gdyby mogła mieć dwie matki, były by nimi Janis Joplin i Edith Piaf”. Bo to głos specyficzny, silny, z charakterystyczną chrypką- jeden z tych, które raz usłyszawszy nie pomylimy z żadnym innym.
Pierwszą płytę tej znakomitej piosenkarki trudno umieścić w jednym stylu muzycznym. Jest w nim trochę jazzu, bluesowej nostalgii, ale mam wrażenie, że także szczypta piosenki estradowej- jak dla mnie muzyczne mistrzostwo świata. Ze świecą szukać tak dobrego kawałka muzyki, ale muszę przyznać z pewnym smutkiem, że niestety jest to tego rodzaju płyta, po przesłuchaniu której ma się ochotę na więcej. I to natychmiast! Z muzyką Zaz na pewno spędzę wiele jesiennych i zimowych wieczorów- polecam wszystkim!



Autorem tekstu jest:
Ola Wojtoń

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz